Wracam do domu, a tu.. niespodzianka! przyszła płyta Honoraty Skarbek, którą wygrałyśmy w konkursie Honey - million :) Właśnie siedzimy i przesłuchujemy kawałków z owego krążka. Same się sobie dziwimy, bo jakoś szczególnie Honey nie słuchamy. Mimo to, jesteśmy naprawdę zadowolone - poniedziałek uratowany. Zawsze to jakiś radosny akcent :) Jest kilka energetycznych nut - jest fajnie. Insomnia całkiem spoko, Street drug też. Kto wie, może zostanie wakacyjnym hitem? :D A jak Wy? Macie ktoś płytę? Co sądzicie? :)
great post!let’s follow each other on gfc&bloglovin?
OdpowiedzUsuńflw me and where u’ve followed me!
Be sure I’ll flw back)
http://mooreann.blogspot.com/
Anna
Uwielbiam Street drug! Ciągle słucham <3
OdpowiedzUsuń